Uroczystość Niepokalanego Serca Maryi
Święto Najświętszego Serca Maryi wprowadził po raz pierwszy św. Jan Eudes w r. 1643 we Francji dla założonego przez siebie zakonu Serca Jezusa i Maryi. On sam ułożył teksty liturgiczne: mszalne i brewiarzowe, napisał też niewielkie dzieło na temat kultu Najsłodszego Serca Maryi. Papież Pius VII (+1823) zatwierdził święto Najśw. Serca Maryi dla niektórych diecezji i zakonów jako święto lokalne. W XIX i na początku XX w. Matka Boża zajaśniała jako Niepokalana. W r. 1830 objawiła się św. Katarzynie Labouré, Siostrze Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo (szarytce), i kazała jej postarać się o wybicie Cudownego Medalika, na którym z jednej strony widniałby wizerunek Maryi i napis: „O Maryjo bez grzechu poczęta. Módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”, a na odwrocie w otoczeniu dwunastu gwiazd umieszczony byłby krzyż i litera „M” splecione ze sobą, oraz dwa płonące Serca: Chrystusa opasane cierniem i Maryi przebite mieczem. W r. 1854 papież Pius IX ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi, czyli prawdę o tym, że od pierwszej chwili swego istnienia była Ona wolna od jakiegokolwiek grzechu. W cztery lata później Matka Boża ukazała się w Lourdes św. Bernadecie i na jej pytanie, kim jest i jakie jest Jej imię, wyznała: „jestem Niepokalane Poczęcie”. Od tych widzeń rozpowszechnił się kult Niepokalanego Serca Maryi, który umocnił się ostatecznie po objawieniach Matki Bożej w Fatimie w 1917, w czasie których Maryja mówiła do trojga dzieci: Łucji, Franciszka i Hiacynty o swym Niepokalanym Sercu, które troszczy się o wszystkich ludzi, pragnie dla każdego zbawienia i bardzo cierpi, jeśli ktoś odchodzi od Boga. Na skutek tego wszystkiego papież Pius XII wprowadził w r. 1944 święto Niepokalanego Serca Maryi dla całego Kościoła i wyznaczył je na 22 sierpnia. Po Soborze Watykańskim II w r. 1969 przesunięto jego obchody na sobotę po uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, obniżając jego rangę do wspomnienia obowiązkowego. W Polsce w każdą pierwszą sobotę miesiąca można odprawiać Mszę św. o Niepokalanym Sercu Maryi.
Kult Serca Maryi jest jednak starszy niż samo święto, znany był od początków chrześcijaństwa. Wzmianki o Sercu Maryi znajdujemy w Ewangelii według św. Łukasza (por. 2, 19. 48. 51), a potem w pismach Ojców Kościoła oraz wielkich teologów i świętych, np. św. Anzelma (+1109), św. Bernarda (+1153), św. Bonawentury (+1274), (św. Alberta Wielkiego (+1303), św. Gertrudy (+1303), św. Brygidy Szwedzkiej (+1373). W średniowieczu rozpowszechnione było nabożeństwo do Matki Bożej Bolesnej i do Jej Siedmiu Boleści. Artyści przedstawiali Maryję z sercem przebitym mieczem lub siedmioma mieczami. Wiele zakonów nosiło wezwanie Serca Maryi czy Niepokalanego Serca Maryi (dokładnie było ich 28) lub Serca Jezusa i Maryi (tych było 29, a powstawały zwłaszcza po czterech objawieniach Serca Pana Jezusa św. Małgorzacie Alacoque w Paray-le-Monial w latach 1673–75). Dla osób świeckich zakładano bractwa Serca Maryi czy Serca Jezusa i Maryi, do których należały ogromne rzesze. Do jednego z takich bractw, założonego we Francji w XIX w., należało ponad 20 milionów osób. Budowano też liczne kościoły pod wezwaniem (Niepokalanego) Serca Maryi; w Polsce jest ich ponad 100. Przejawem kultu Serca Maryi są wreszcie akty poświęcenia Jej ludzi i krajów, o co prosiła sama Matka Boża w Fatimie. W 1942 r. papież Pius XII poświęcił cały świat Niepokalanemu Sercu Maryi, a kard. August Hlond, prymas Polski, dokonał tego aktu w imieniu całego narodu polskiego 8 września 1946 r. na Jasnej Górze przed Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej (por. W. Zaleski, Rok kościelny, Tom 2, Wydawnictwo Salezjańskie: Warszawa 1993, ss. 85-92). Ojciec Święty Jan Paweł II ponownie oddał cały świat Niepokalanemu Sercu Maryi; miało to miejsce w Rzymie przed figurą Matki Bożej Fatimskiej w ramach obchodów Jubileuszu Roku 2000.
Wszystko to świadczy o ogromnej popularności kultu Serca Maryi. Dzisiaj zainteresowanie tą formą pobożności nieco zmalało. Wydaje się zbyt sentymentalna, egzaltowana, obca naszej mentalności i wrażliwości estetycznej, które stały się bardziej trzeźwe, racjonalne. O ile jednak forma tego kultu może nie trafiać do wszystkich, to jego treść pozostaje niezwykle ważna i ciągle aktualna.